Droga w porzadku, krajobraz nieco monotonny.
Po dojechaniu na miejsce rozbilismy namiot na plazy. Plaza ladna, piaszczysta. Probowalem sie nawet wykapac, ale niestety woda byla pelna parzacych meduz. Caly dzien spedzilismy na lenichowaniu na plazy oraz na pieszych wycieczkach na pobliskie wydmy. Miejsce do ktorego dojechalismy jest znane wszystkim amatorom pojazdow na cztery kola. Mnostwo samochodow, motorow i innych pojazdow jezdzilo po wydmach oraz po teranach zalewowych krecac kolka, pedzac szalenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz