środa, 29 września 2010

normalny wieczor

Dzis po pracy szybko skoczylem do fryzjera, pan szybko skonczyl swoja robote i jak przystalo na prawdziwego fachowca zajal sie masazem mojej glowy, plecow i karku. Mozna by wprowadzic podobny zwyczaj w Polsce, no nie?
Wracjac do domu, mijalem oddzial Narodowego Banku Kataru i ... rozdziawilem buzie ze zdziwenia.Otoz zaobserwowalem komicznie dla mnie wygladajace zjawisko, poniewaz najwyrazniej byla pora modlitwy, prawie wszyscy stojacy w kolejce do okienka, rzucili sie na podloge i zaczeli bic poklony i czynic swoje modlitwy, od razu wyobrazilem sobie podobne zjawisko w Polsce jak babcie stojace w kolejce w aptece po lekki, nagle padaja krzyzem na podlege i odmawiaja rozancowe modlitwy. No nic co kraj to obyczaj. Tak wiec, nie zdziwcie sie, ze stojac gdzies w kolejce na bliskim wschodzie, ktos obok, moze sie modlic kleczac na ziemi i bic poklony. (a tak na marginesie kazdy szanujacy sie tutaj sklep ma wydzielone miejsce do modlitw)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz