czwartek, 15 lipca 2010

50C! ufff goraco

Wczoraj bylo 50.4C w cieniu, nawet pisano o tym w gazecie ( ze to byl najbardziej upalny dzien od 40 lat). Uwaga mamy w Doha fale upalow 50-55C :)
Musze powiedziec, ze wrazenie dla mnie bylo surrealistyczne i chyba moge podzielic swoj stan przegrzania na kilka etapow tj:
25-35C Goraco i sie poce
36-45C Bardzo goroco i pot zalewa cala twarz i oczy
>46C Powietrze parzy w usta i nos, ale wogole sie juz nie poce ( bo chyba wszystko wysycha od razu)

W kranie mam juz tylko goraca i bardzo goraco wode, gdzie sie podzialy czasy, ze czlowiek narzekal, ze nie ma cieplej wody i musial sie kapac w zimnej...

Odwiedzialym rowniez silownie, znana mi z Londynu, "Fitness First", zeby zobaczyc co i jak i ewentualnie zapisac sie. Silownia ladna, dopiero co otwarta, plaskie telewizory, mnostwo sprzetu. Jest tylko jeden problem ceny. Chyba ich mocno porabalo. Wpisowe 1500PLN, a pozniej miesiecznie 400PLN. No napewno im tyle kasy nie zaplace. Bede musial znalesc cos innego, tak to jest jak nie ma konkurencji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz